Każda
z drużyn miała swoje sytuacje, każda mogła strzelić więcej goli. Z
perspektywy Olimpii potwierdziło się powiedzenie, że rzut karny to
jeszcze nie bramka, GKS zwłaszcza w pierwszej połowie był bliski
strzelenia kolejnych goli, ale znakomite zawody rozgrywkach Kacper
Tułowiecki, który wrócił do bramki Olimpii po prawie sześcioletniej
przerwie (ostatni mecz rozegrał 13 maja 2018 r.). Swoją drogą bramkarz żółto-biało-niebieskich 76 raz wystąpił w barwach naszego klubu.
–
Bardzo przyjemnie było wrócić. Na początku trochę dziwne uczucie. Jak
wyszedłem na rozgrzewkę, to miałem wrażenie, jakbym grał na wyjeździe,
gdyż 6 lat mnie tu nie było. Już wczoraj, kiedy dowiedziałem się, że
będę bronił, ucieszyłem się. – mówił Kacper Tułowiecki.
– Bardzo
chciałem, żeby to wszystko dobrze wyszło. Jak już mówiłem, 6 lat mnie tu
nie było i chciałem wrócić tak, aby zapamiętano mnie jako dobrego
bramkarza.. Pierwsza interwencja, złapałem pewność siebie. Do pełni
szczęścia zabrakło tylko zwycięstwa, gdybyśmy wygrali byłbym w pełni
zadowolony. – czytamy wypowiedź naszego bramkarza na łamach patrona
medialnego Olimpii, czyli Elbląskie Gazety Internetowej portEl.pl (cały
tekst – tutaj)
Pierwsza bramka Olimpii w sezonie 2024/25
W
dotychczasowych dwóch spotkaniach Olimpia stworzyła sporo sytuacji, ale
póki co strzeliła jednego gola. Bramkę oglądaliśmy w meczu z GKS-em, w
45. minucie. Akcję zapoczątkował Radosław Stępień, który w okolicach
linii autowej zaprezentował walory, za które jest ceniony od lat, czyli
nienaganna technika, drybling, następnie znakomite podanie do
wychodzącego Dawida Szałeckiego, który zewnętrzną częścią stopy
strzelał, a może podawał, w każdym razie bramkarz gości był zmuszony do
interwencji, ale nie była najwyżej jakości, bo piłkę zbił tuż pod nogi
Wojciecha Fadeckiego. Nasz zawodnik bez problemu wkopał piłkę do pustej
bramki i w ten sposób na stadionie przy Agrykola usłyszeliśmy wybuch
radości.
Ta bramka dla przeciwników to już na poziomie juniorów się nie zdarza
Na
pomeczowej konferencji obaj trenerzy zgodnie przyznali, że remis był
zasłużony, chociaż każdy czuł niedosyt. Elbląscy dziennikarze zadali
również kilka pytań do trenera Letniowskiego. Cała konferencja dostępna
na naszym kanale YouTube – TV Olimpia Elblag:
KONFERENCJA: Olimpia Elbląg 1:1 GKS Jastrzębie | 2. Kolejka | 2024/25
Materiały video
Z innych dostępnych materiałów video zapraszamy do obejrzenia:
skrót meczu przygotowany przez sport.tvp.pl – tutaj
materiał TVP Olsztyn – tutaj
Garść statystyk
Michał Kuczałek rozegrał 110. spotkanie w barwach Olimpii na poziomie II ligi. Łączna ilość występów dla ŻBN: 118
Radosław Stępień rozegrał 80. spotkanie w barwach Olimpii na poziomie II ligi. Łączna ilość występów dla ŻBN: 142
Radosław Stępień w meczu z GKS-em został napomniany żółtą kartką, a zatem było to jego:
– 35 żółta kartka w barwach Olimpii
– 18 żółta kartka w barwach Olimpii na poziomie II ligi
– 2 żółta kartka w tym sezonie
Wojciech Fadecki i jego bramka była:
– 1 golem w barwach Olimpii
– 1 golem Olimpii w sezonie 2024/25
–
2 golem, który Fadecki strzelił przy A8 (11 kwietnia 2018 r., strzelił
bramkę dla Błękitnych Stargard, jego ówczesny zespół wygrał 1:0)
- 44 golem
Fadeckiego na poziomie II ligi