Chcemy wierzyć, że derby województwa faktycznie będą wielkie. Nie z nazwy, nie z historii, ale z podskórnie odczuwalnej rangi wydarzenia. Co prawda forma sportowa obu drużyn jest mocno nadszarpnięta, każdy ma swoje problemy, a widmo spadku zagląda obu drużynom głęboko w oczy, ale jednak mówimy o meczu, w którym uczestniczyć będą reprezentanci dwóch największych miast województwa Warmińsko-Mazurskiego. Mizerna forma idzie w zapomnienie, liczy się tylko i wyłącznie najbliższa rywalizacja.
Termin meczu? Mocno kontrowersyjny, który jawnie był krytykowany przez fanów Olimpii i Stomilu, bo poniedziałek (22 kwietnia) jest mniej atrakcyjny niż dzień weekendowy. Stowarzyszenia kibiców obu drużyn postulowały do piłkarskiej centrali o powtórne rozważenie wszelkich plusów i minusów dotyczących owego terminu, ale PZPN odpowiedział używając argumentacji podtrzymującej wcześniejszą decyzję.
Sam mecz w ujęciu stricte sportowym nie zachęca. Tak jak wspomnieliśmy, obie drużyny prezentują się słabo. Na chwilę obecną wyżej w tabeli jest Olimpia, która z dorobkiem 34 punktów zajmuje 13 miejsce, Stomil ma 29 oczek i jest przedostatni. Do końca rozgrywek pozostaje 6 meczów, zatem każda z drużyn potrzebuje punktów niczym kania dżdżu.
Wszelkie statystki w takich spotkaniach można wyrzucić jednak do kosza. Przed szereg wychodzi stara maksyma piłkarska: “mecze derbowe rządzą się swoimi prawami”. Dużo w tym prawdy, takie wydarzenie elektryzuje, napięcie jest wyczuwalne od kilkunastu dni. Kibice z Olsztyna się mobilizują, fani Olimpii dbają o aspekty promocyjne zarówno w internecie tworząc zapowiedzi meczowe, również w sposób bardziej klasyczny zawieszając w różnych lokalizacjach banery i plakaty zapraszające na derby.
O drugoligowy byt
– Każdy zdaje sobie sprawę z naszej bardzo trudnej sytuacji. Ciężko pracujemy, by w poniedziałek pokazać, że stać nas na utrzymanie i do tego dążymy. W Elblągu będzie trzeba wygrać ten mecz nie tylko umiejętnościami piłkarskimi, ale także wolą walki, której na pewno nam nie zabraknie. – stwierdził kapitan Stomilu Karol Żwir dla klubowych mediów.
Oczywiście ciężko oczekiwać, aby piłkarze mówili coś innego, ale trudno się nie zgodzić, że taki mecz trzeba unieść mentalnie. Swoją drogą ewentualna wygrana Olimpii może znacznie skomplikować żywot Stomilu i perspektywa III ligi będzie coraz bliższa. Taki scenariusz oznaczałby powrót na czwarty poziom rozgrywkowy po szesnastu latach. Drużyna, która w zeszłym sezonie walczyła o I ligę (Stomil przegrał po karnych w finale baraży z Motorem Lublin) może w przyszłym sezonie występować w rozgrywkach m.in. z Concordią Elbląg albo GKS-em Wikielec.
Ewentualne zwycięstwo Stomilu nie pozwoli opuścić strefy spadkowej, ale utrudni życie Olimpii. Hipotetyczna przegrana plus niekorzystne wyniki na innych stadionach mogą oznaczać, że żółto-biało-niebiescy znajdą się “pod kreską”. Scenariusz iście dramatyczny, którego po ośmiu latach w II lidze i po przedsezonowych zapowiedziach Przemysława Gomułki walki o pierwszą szóstkę, nikt nie dopuszcza.
Wnioski nasuwają się same. Wyświechtane stwierdzenie, że czeka nas “mecz o 6 punktów” nabiera powagi i motywuje do wzmożonej pracy, bo gra toczy się również o utrzymanie.
Bilans historyczny
W meczu rundy jesiennej padł remis 1:1. Gola dla Olimpii strzelił Maciej Famulak, którego w ostatnim spotkaniu w Stalowej Woli zabrakło z powodu nadmiaru żółtych kartek, ale ze Stomilem będzie już do dyspozycji trenera. Ze Stalą czwartą kartkę ujrzał Dawid Danilczyk i tym samym jego występ w najbliższej kolejce jest wykluczony. Po stronie olsztynian pauzować będzie Filip Szabaciuk.
Ostatni raz w Elblągu obie drużyny zagrały 10 sierpnia 2022 roku. Mecz zapisał się złotymi zgłoskami w historii derbów, złotymi dla Olimpii. Wówczas gospodarze rozgromili Stomil 4:0 po golach Braneckiego, Stasiaka i przede wszystkim dublecie Rajcha. W rewanżu goli nie oglądaliśmy, ale w Olsztynie działo się sporo, a na trybunach wręcz wrzało.
W ogólnym rozrachunku lepszym bilansem może pochwalić się Olimpia. Co ciekawe, w meczach w Elblągu żółto-biało-niebiescy nigdy nie przegrali, poza jednym wyjątkiem, kiedy mecz się nie odbył (Olimpia próbowała przełożyć spotkanie z powodu panującej w drużynie epidemii grypy) i ostatecznie elblążanie przegrali walkowerem (po pierwotnym przychyleniu się do argumentacji dotyczącej przełożenia meczu, ostatecznie PZPN postanowił ukarać Olimpię).
19 meczów, 7 zwycięstw Olimpii, 6 remisów, 6 zwycięstw Stomilu.
Bramki: 22-22
02.11.1980 r. – Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 0:0
14.06.1981 r. – Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn 3:1 (Radowski, Małek, Kliszewicz)
16.09.1984 r. – Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 1:2 (Boros, Michalski)
05.05.1985 r. – Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn 1:0 (Gorząch)
27.10.1991 r. – Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 0:2 (Czesnakow x2)
07.06.1992 r. – Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn 1:1 (Nowosielski)
17.09.2005 r. – Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 0:0.
06.05.2006 r. – Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn 1:0 (Wierzba)
22.09.2007 r. – Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 2:1 (Trafarski)
30.04.2008 r. – Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn 3:0 (Koprucki, Nowicki, samobój)
01.08.2009 r. – Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 2:0
11.11.2009 r. – Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn 0:3 (walkower)
02.10.2010 r. – Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn 1:1 (Kolosov)
11.05.2011 r. – Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 4:0
10.08.2022 r. – Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn 4:0 (Branecki, Rajch x2, Stasiak)
11.03.2023 r. – Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 0:0
08.10.2023 r. – Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 1:1 (Famulak)
Transmisje
Spotkanie jak zawsze w WP Pilot, także po raz jedenasty w tym sezonie, a trzydziesty drugi w historii będzie transmitowane w TVP. W dotychczasowych Olimpia wygrała dziesięciokrotnie, padło dwanaście remisów, dziewięć razy wygrywali rywale.
Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn w poniedziałek, 22 kwietnia, godz. 18:15. Transmisja spotkania w WP Pilot oraz w TVP Sport.