Pojedynki Olimpii z Hutnikiem Kraków nie należą do najłatwiejszych. W Nowej Hucie żółto-biało-niebiescy wygrali tylko raz. Próba poprawy statystyk w najbliższą niedzielę.
Krakowianie znajdują się w strefie barażowej, zajmują 4 lokatę. Niewątpliwie są faworytem spotkania z Olimpią Elbląg, zdobyli 22 punkty, czyli o 12 więcej od elblążan. W miniony weekend akurat przegrali na wyjeździe z Polonią Bytom 0:2, ale wcześniej zaliczyli serię 8 meczów bez porażki. Na swoim boisku przegrali tylko raz… w lipcu.
Olimpia ma swoje problemy. Pozostaje niedosyt po meczu z ŁKS-em II. Po bramce strzelonej na 1:0 przez Yana Senkevicha w 75. minucie nikt nie spodziewał się, że ostatecznie nie zdobędziemy (żadnych) punktów. Okazja do rehabilitacji przychodzi bardzo szybko. Szkoda jednak, że wciąż pod znakiem zapytania stoją występy Michała Kuczałka, Bartłomieja Mruka i Huberta Matynii.
Najlepszym strzelcem Hutnika jest Michał Głogowski, zdobywca 50 procent bramek swojej drużyny. Jednym z bardziej znanych zawodników krakowskiego zespołu jest Deniss Rakels. 32-letni Łotysz w przeszłości reprezentował m.in. Lech Poznań, Zagłębie Lubin, również Cracovię. W Ekstraklasie rozegrał 93 mecze, zdobył 27 goli.
Krótko o historii Hutnika
Hutnik Kraków został założony w marcu 1950 roku. Sekcja piłki nożnej powstała wraz z powstaniem Koła Sportowego „Stal” przy PPW Nowa Huta. Obecnie Nowa Huta to północno-wschodnia część Krakowa, zaprojektowane od podstaw miasto, którego budowę rozpoczęto w 1949 roku. Zbudowano je dla pracowników mającego powstać kombinatu metalurgicznego: ówczesnej Huty im. Lenina, która od powstania w 1954 była największym zakładem przemysłowym Krakowa i jedną z największych hut w Polsce.
W 1956 roku zmieniono nazwę „Stal” na „Hutnik” Nowa Huta. Pierwszy mecz pod nowym szyldem Hutnik rozegrał w sezonie 1957 w lidze okręgowej z Okocimskim w Brzesku, wygrywając 1:0.
Od 1990 roku Hutnik grał w ekstraklasie, w sezonie 1995/96 zajął trzecie miejsce i zakwalifikował się do Pucharu UEFA. W 1985, 1993 i 1994 roku juniorzy Hutnika zostali mistrzami Polski.
Juniorzy Olimpii i Hutnika w 1989 r.
Przed ostatnim meczem półfinałów wiadomo było, że Olimpii do awansu do finału wystarcza remis w spotkaniu z Hutnikiem Kraków. Przegrana elblążan przy równoczesnym zwycięstwie warszawskiego Drukarza oznaczała trzecią lokatę w tabeli. Spotkanie to rozpoczęło się z 15-minutowym opóźnieniem, bowiem współorganizator turnieju PZPN wyznaczył ten mecz na bocznym boisku Stadionu X-lecia, nie nadającym się do zawodów. Po perturbacjach ostatecznie spotkanie to rozegrano przy ul. Konwiktorskiej. Rywal był wymagający, bo w ubiegłym roku zdobył brązowy medal w mistrzostwach Polski Juniorów. Krakowski Hutnik nadawał ton wydarzeniom na murawie, a Olimpii gra się wyraźnie nie kleiła. Przeciwnicy grali szybciej, agresywniej od elblążan, byli także lepsi w linii pomocy. Ta przewaga uwidoczniła się bramkowo. Pierwsza padła po błędzie naszego bramkarza Talika, druga… ze spalonego, bowiem boczny arbiter Słabik nie nadążał za akcją. Kontaktową bramkę elblążanie strzelili w 34 min. meczu z rzutu karnego podyktowanego przez sędziego głównego Grzegorza Reka z Gdańska za rękę w polu karnym. Trzeba też dodać, że dwie minuty wcześniej elblążan od utraty trzeciego gola uratowała poprzeczka. Wyrównującą bramkę na wagę awansu do finału Olimpia strzeliła w drugiej minucie po przerwie, także z rzutu karnego za faul na Łojku w polu karnym. Egzekutorem obu “jedenastek” był Leszek Biliński. Po wyrównaniu oba zespoły szukały szansy na ostateczne rozstrzygnięcie w szybkich kontratakach. Po jednej z kontr w 72 min. Andrzej Misarko o mało nie zdobył zwycięskiej bramki dla Olimpii. Spotkanie rozgrywano w 35-stopniowym upale. O jego zaciętości może świadczyć liczba wykluczeń z gry. Aż 7 zawodników Hutnika i 3 piłkarzy Olimpii odbywało kary po 3 min. Ostatecznie ten mecz o wszystko zakończył się remisem 2:2, przy czym do przerwy prowadził Hutnik Kraków 2:1. – relacjonował Jerzy Kuczyński w Głosie Zamechu.
Wspomniany artykuł dotyczył sezonu 1988/89, w którym juniorzy Olimpii Elbląg zdobyli wicemistrzostwo Polski juniorów, po drodze (w turnieju półfinałowym) eliminując m.in. Hutnik Kraków.
6.07.1989 r. Olimpia Elbląg – Hutnik Kraków 2:2 (1:2) (Bieliński x2 – dwa rzuty karne)
Talik – Wroński, Łukasik, A. Misarko, Nowogrodzki – D. Misarko (60’ Zatówka), Bieliński, W. Łojek (60’ Sieńczak) – Ptak (75’ Grudziński), Brac, Kwiatkowski.
Tabela turnieju półfinałowego:
Olimpia Elbląg 5 pkt 5:3
Drukarz Warszawa 4 pkt 7:3
Hutnik Kraków 3 pkt 5:4
Zagłębie Lubin 0 pkt 2:9
Bilans meczów
16 meczów: 4 zwycięstwa Olimpii, 4 remisy, 8 wygranych Hutnika
bramki: 17:14 dla Hutnika
więcej o konfrontacjach w osobnym tekście
Ostatni mecz
Bramka meczu: Hutnik Kraków – Olimpia Elbląg (2.Liga – sezon 2023/24)
– Już w 9 minucie Patryk Kieliś zdecydował się na strzał zza pola karnego i po rykoszecie od Bartłomieja Mruka piłka wturlała się do bramki. Zaczęło się fatalnie, od początku trzeba było gonić wynik. Hutnik po stracie gola ustawiał się głęboko na swojej połowie. Ich granie w niskim pressingu pozwalało Olimpii na posiadanie piłki, ale konstrukcja akcji nie przynosiła zagrożenia. – opisywał portel.pl
Strzelcy
Hutnik zdobył 20 goli, ich najlepszym strzelcem jest Michał Głogowski, który z dziesięcioma trafieniami jest wiceliderem strzelców.
Hutnik Kraków: 10 – Michał Głogowski, 2 – Patrik Mišák, Wojciech Słomka, 1 – Jewhenij Bełycz, Łukasz Kędziora, Deniss Rakels, Oliwier Soprych, Mateusz Sowiński, Igors Tarasovs
W Olimpii najskuteczniejszymi pozostają Mateusz Kuzimski oraz Oskar Kordykiewicz z trzema golami, po dwie bramki strzelili Wojciech Fadecki i Dawid Wierzba, po jednej dorzucili Michał Kuczałek, Yan Senkevich i Kacper Szczudliński.
FanApp
Nowy quiz już dostępny! Pytania w nim zawarte są związane z najbliższym przeciwnikiem Olimpii. Pamiętajcie! Quizy to świetna okazja na zdobycie dodatkowych punktów w rankingu. Quiz – tutaj.
Transmisja online
Pod tym linkiem: TVP Sport.
Dotychczas mecze Olimpii w Telewizji Publicznej transmitowano 42 razy. Olimpia wygrała 13, padło 15 remisów, 14 razy wygrywali rywale.
Zapowiedź meczu
Przypominamy również o zapowiedzi meczu u naszego patrona medialnego Gazety Internetowej portEl.pl